Ostatnimi przedwojennymi właścicielami majątku w Boglewicach byli Edward i Justyna Bersonowie.
Pałac wzniesiono w 1860 roku według projektu Zygmunta Gorgolewskiego. Od 1909 roku pod zarządem Edwarda i Justyny Berson tętnił on życiem towarzyskim i kulturalnym. Za sprawą Justyny Berson, którą historia przywołuje jako kobietę piękną i szlachetną – w Pałacu pojawiali się przedwojenni muzycy i artyści. To o niej Jarosław Iwaszkiewicz pisał w swoich „Podróżach do Polski” „znakomita gospodyni i wierna przyjaciółka”. Ją też namalował urzeczony jej urodą Wojciech Kossak. Przypadkiem spotkawszy Justynę w 1930 roku hotelu Bristol w Warszawie sporządził on jej portret, który do dziś przechowywany jest pośród pamiątek rodzinnych. Od 2017 jego kopia znajduje się również w Pałacu w Boglewicach.
W latach okupacji niemieckiej majątek w Boglewicach za sprawą hrabiny Berson, bo tak nazywała ją okoliczna ludność, stanowił schronienie dla ukrywających się tam członków oporu. Justyna Berson, mimo swoich żydowskich korzeni, przeżyła szczęśliwie okupację niemiecką. To głównie dzięki wsparciu polskich przyjaciół, którzy odwzajemniali jej przyjaźń i zaświadczyli o jej aryjskości. Wiosną 1945 roku została jednak zmuszona do opuszczenia Boglewic.